Marki Tpay i KODA wprowadziły nowe rozwiązanie w zakresie płatności w sektorze e-commerce. Umożliwia ono dokonywanie transakcji za pomocą BLIKA bezpośrednio w Messengerze.
Tpay (Krajowy Integrator Płatności) oraz KODA (dostawca systemu operacyjnego umożliwiającego automatyzację komunikacji) wdrażają pionierskie rozwiązanie. Innowacyjne marki jako pierwsze w naszym kraju umożliwiają rozliczanie płatności w komunikatorze za pomocą BLIKA oraz rozwiązań czatowych. Z pomocą tej usługi można dokonywać transakcji w Messengerze czy bezpośrednio na chacie e-sklepu.
Wykorzystanie chatbotów w płatnościach za zakupy online stanowi odpowiedź na potrzeby odbiorców. Nawyki zakupowe Polaków zmieniają się, a oni sami stają się coraz bardziej świadomymi konsumentami. Od sklepów internetowych oczekują wygody, bezpieczeństwa oraz skrócenia do minimum całego procesu płatności.
Dziś piszemy coraz mniej SMS-ów, bo wszyscy korzystamy głównie z komunikatorów. Skoro klienci spędzają na korzystaniu z nich tak dużo czasu, stwierdziliśmy, że umożliwienie im dokonywania w nich płatności zapoczątkuje zupełnie nowy sposób robienia zakupów. Włączenie szybkich płatności online do komunikatorów otworzy kolejny, duży kanał sprzedaży dla całego polskiego e-commerce
– mówi Mateusz Wachowski, Key Account Manager Tpay.
T-pay i KODA zapewniają bezpośrednie płatności
Rozwiązanie Tpay i KODA zapewnia konsumentom możliwość dokonania zakupu w trakcie rozmowy z botem. Obecnie rozmowy z botami są wykorzystywane przez firmy przede wszystkim do udzielania informacji oraz nawiązywania więzi z klientami. Narzędzie Tpay i KODA pozwala klientowi dokonać zakup bezpośrednio w trakcie przeglądania asortymentu w chatbocie. Oznacza to, że konsument może kupić wybrany towar bez konieczności przechodzenia do sklepu internetowego.
Docelowo myślimy nie tylko o klasycznych zakupach w sieci, ale o wszystkich transakcjach możliwych do zrealizowania z wykorzystaniem BLIK – przekazaniu darowizny na szczytny cel czy zapłacie za rachunek telefoniczny
– dodaje Wachowski.
Autorzy tego rozwiązania podkreślają, że rozmowa z chatbotem przypomina rozmowę z konsultantem. Z tego powodu użytkownik czuje się obsłużony w podobny sposób, co w przypadku realnego kontaktu ze sprzedawcą.
Nasz system oparty o NLP (natural language processing) sprawia, że użytkownik rozmawiając z botem może dokonać zakupu równie szybko i sprawnie, jak podczas obsługi przez sprzedawcę. Wystarczy, że powie lub napisze: “chcę te słuchawki”, bot sam zapyta go o kolor czy adres dostawy, a potem poprosi o kod BLIK, który kupujący zatwierdzi w aplikacji mobilnej swojego banku
– mówi Mariusz Pełechaty, CEO KODA.
Choć ten pionierski system brzmi bardzo prosto i przejrzyście, jego wdrożenie wymagało sporo pracy. Marki Tpay i KODA musiały przy tym sięgnąć do własnego, wieloletniego doświadczenia w zakresie automatyzowania komunikacji.
Brzmi to bardzo prosto, natomiast stworzenie takiego rozwiązania możliwe było, ponieważ posiadamy własny system do automatyzowania komunikacji i tworzenia chatbotów i voicebotów. Rozwijamy go od ponad 5 lat i nie opieramy się na zewnętrznych dostawcach, przez co jesteśmy w stanie tak skonfigurować wirtualnego asystenta, aby mógł obsługiwać płatności BLIK. Choć oczywiście nie tylko takie
– dodaje Pełechaty.
BLIK zapewnia bezpieczeństwo
Choć płatności w chatbotach to w Polsce nowość, takie rozwiązania z powodzeniem funkcjonują na świecie. Są powszechnie używane na przykład w Azji. Warto jednak podkreślić, że zaadaptowanie tego samego modelu płatności na polskim rynku byłoby bardzo trudne, ponieważ na świecie płatności tego rodzaju opierają się na płaceniu kartą. W Polsce transakcje przy użyciu karty są przyjmowane dość niechętnie.
Polski klient niechętnie podaje dane swojej karty. Płatności da się oczywiście wdrożyć w bezpiecznej formie, ale to BLIK, konsekwentnie rozszerzający w Polsce grono użytkowników, jest aktualnie najczęściej wybieraną i najbardziej preferowaną metodą płatności. Doskonale wpisuje się więc w charakter płatności w komunikatorach, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom użytkowników ze swoją prostotą działania i bezpieczeństwem. Każdy, dla kogo korzystanie z komunikatorów jest naturalnym sposobem przekazywania informacji, może skorzystać z takiego sposobu zakupów. Rozmowa z botem lepiej odzwierciedla tradycyjne zakupy, niż obecnie znany nam e-commerce. Jest to nowy trend, który będzie rósł w najbliższych latach
– mówi Mateusz Wachowski.
W przyszłości płacenie BLIKIEM ma być dostępne nie tylko w Messengerze i na stronach internetowych poszczególnych e-sklepów. Tego rodzaju rozwiązanie ma zostać wdrożone także w innych komunikatorach, np. WhatsAppie.
Obecnie tę formę robienia zakupów oferuje sklep Myszojeleń. Jego użytkownicy mogą finalizować transakcję bezpośrednio na fanpage’u marki. Podczas rozmowy na Messengerze chatbot pyta klienta o preferowany przez niego rozmiar, a następnie o adres dostawy. Niezbędne jest także podanie mu kodu BLIK w ramach finalizacji płatności. Równocześnie jednak cała rozmowa eliminuje konieczność przechodzenia przez cały proces „tradycyjnych” zakupów online. Nie trzeba zatem wchodzić na stronę e-sklepu, dodawać produktu do koszyka ani wypełniać formularza transakcji.
Tpay i KODA nie osiadają jednak na laurach. Marki planują dalszy rozwój swojego narzędzia – chcą je wzbogacić o wersję głosową. Dzięki temu użytkownik nie będzie musiał nawet wpisywać określonych poleceń czy kodu BLIK. Rozmowa z chatbotem będzie przebiegać tak, jak ze sprzedawcą w sklepie stacjonarnym.