Popularna sieć Biedronka ma ambitne plany na ten rok. Marka chce otworzyć sto nowych sklepów i wypuścić nową aplikację mobilną. Już niebawem klienci Biedronki będą także mogli korzystać z cyfrowej wersji karty Moja Biedronka.
Pandemia nie zahamowała apetytu sieci Biedronka na dalszy rozwój. Grupa Jeronimo Martins poinformowała, że jeszcze w tym roku pod szyldem Biedronki powstanie około stu nowych sklepów. Biedronka zamierza również postawić duży nacisk na cyfryzację swoich usług. Niebawem światło dzienne ujrzy nowa aplikacja mobilna, a także cyfrowa wersja karty Moja Biedronka, która zapewni klientom dostęp do szeregu atrakcyjnych promocji i rabatów.
Trudny czas dla handlu
Wybuch pandemii postawił przed polskim biznesem wiele wyzwań. Trudności te nie ominęły też handlu detalicznego. Marki musiały szybko dostosować swoją działalność do zmieniających się zwyczajów zakupowych Polaków. Zmiany te objęły niemal każdy aspekt zakupów – od ich częstotliwości aż po wybór produktów. Równocześnie sklepy musiały sobie radzić także z koniecznością dostosowywania działalności do szybko zmieniających się obostrzeń (np. w zakresie liczby klientów czy reżimu sanitarnego). W ramach tego typu działań Biedronka wydłużyła godziny pracy swoich sklepów oraz uruchomiła dostawy zakupów do domu we współpracy z Glovo.
Jesteśmy zadowoleni z partnerstwa, które rozwijamy z Glovo. Jako sprzedawcy detaliczni skupiamy się na sklepach stacjonarnych. Jednak prawdą jest, że ewolucja społeczeństwa i potrzeby młodego pokolenia zwiększają możliwości w kanale online’owym. Chcemy rozwijać tę usługę na kolejne obszary i uatrakcyjniać asortyment dostępny online. Liczba zamówień wzrasta, ale rośnie również nasza wydajność w tym zakresie
– wskazał Luis Araujo, dyrektor generalny sieci Biedronka.
Biedronka nie traci rozpędu
Biedronka zdecydowanie sprostała wyzwaniom związanym z pandemią, czego dowodzi ubiegłoroczny wzrost sprzedaży i zysków marki. W 2020 r. sprzedaż wzrosła do poziomu 59,8 mld zł (aż o 10,4 proc. więcej niż w roku poprzednim). W ubiegłym roku sklepy sieci Biedronka codziennie odwiedzało średnio 4 mln klientów.
Sprostaliśmy trudnym okolicznościom i byliśmy tak blisko naszych klientów, pracowników i dostawców – zwłaszcza drobnych producentów, dostarczających produkty pierwszej potrzeby – jak jeszcze nigdy wcześniej. W 2021 rok wchodzimy ze wzmocnionym przekonaniem, że sieci należące do naszej grupy umieją szybko i skutecznie reagować na wyzwania związane z pandemią. Pozostaliśmy liderem rynku, cen i kosztów.
– powiedział podczas konferencji prasowej Pedro Soares dos Santos, prezes zarządu grupy Jeronimo Martins.
Cyfrowa karta Moja Biedronka
W tym roku Biedronka chce postawić na cyfryzację. Marka zamierza uruchomić nową wersję aplikacji mobilnej, z której już w tej chwili korzysta ponad 10 mln użytkowników. Jedną z jej funkcjonalności będzie zapewnienie konsumentom dostępu do cyfrowej wersji karty Moja Biedronka.
Biedronka zdecydowanie trzyma rękę na pulsie, jeśli chodzi o nowe technologie. W ponad 1100 placówkach tej marki działa ponad 3750 kas samoobsługowych, które pozwalają wygodnie i szybko dokonywać płatności za zakupy.
Polski konsument jest wymagający, podchodzący z zaufaniem do marek własnych i wrażliwy na ceny. Dlatego najważniejsze jest teraz dla nas wzmocnienie naszej pozycji, oferty i oczywiście postęp w cyfryzacji firmy, napędzanie projektów transformacyjnych, żeby wzmocnić nasz model biznesowy i zbliżyć się do klientów
– mówił Luis Araujo.
Jeronimo Martins planuje w tym roku wydać około 700 mln euro na nowe inwestycje. Aż 60 proc. tej kwoty zostanie przeznaczone właśnie na rozwój Biedronki. Grupa chce otworzyć około stu nowych sklepów i zmodernizować około trzystu kolejnych.