Otwarta bankowość – wyzwanie, ale i szansa

Sektor bankowy w Polsce jest od dawna pionierem nowych technologii oraz siłą napędową cyfrowej transformacji gospodarki, dzięki czemu możliwy był rozwój tzw. otwartej bankowości. Za sprawą unijnej dyrektywy PSD2 potencjał open bankingu może być wykorzystywany także przez tzw. strony trzecie. Choć otwarta bankowość w Polsce jest wciąż na początku drogi rozwoju, z pewnością wiąże się z szeregiem zupełnie nowych możliwości i szans – dla banków, ale także dla firm.

Koncepcja otwartej bankowości (ang. open banking) odnosi się do technologii oraz usług finansowych opartych na interfejsach programistycznych aplikacji (API). Mowa tutaj przede wszystkim o otwartych API i dyrektywie PSD2, która umożliwiła podmiotom trzecim budowę rozwiązań, mających dostęp do danych udostępnianych przez instytucje finansowe. Dostęp ten jest ściśle regulowany przepisami, a zaciągnięte dane mogą być wykorzystywane tylko w określonych celach.

Dyrektywa PSD2 wprowadziła dwa podstawowe rodzaje usług wykorzystujących otwartą bankowość: AIS (ang. Account Information Service) oraz PIS (ang. Payment Initiation Service). Usługa AIS zapewnia dostęp do informacji o rachunku klienta. Zgodnie ze wspomnianą dyrektywą podmiot trzeci świadczący usługę AIS może, za zgodą klienta, uzyskać wgląd do jego danych znajdujących się w posiadaniu banku. Usługa PIS dotyczy natomiast inicjowania transakcji. W jej ramach podmiot trzeci, również za odpowiednią zgodą, może zlecić przelew w banku klienta z jego rachunku.

Wykorzystanie szans – lepsza odpowiedź na potrzeby klientów

Otwarta bankowość niesie za sobą wiele szans dla biznesu. Zgodnie z badaniami Accenture, ci dostawcy bankowi, którzy postawią na otwartą bankowość, mogą podnieść swoje przychody o nawet 20 proc. Widać to już na przykładzie części polskich banków, które zdecydowały się wykorzystać dostęp do informacji finansowych i w ten sposób, umożliwić klientom wgląd do wszystkich ich rachunków bankowych w jednej aplikacji. Tego typu działania wpływają na pozytywne doświadczenie użytkowników, którzy nie muszą już opuszczać jednego środowiska, by sprawdzić stan swoich kont lub zrobić przelew. Wpływa to na poprawę customer experience, a tym samym daje wymierne korzyści biznesowe.

Dostęp do określonych funkcjonalności infrastruktury bankowej dla uprawnionych podmiotów trzecich pozytywnie wpływa na rozwój rozwiązań IT oraz innowacyjność związaną z usługami finansowymi. Mogą z nich korzystać również firmy. Kluczem do sukcesu dla przedsiębiorstw chcących np. świadczyć usługę dostępu do informacji o rachunku są wydajne agregatory API. Pozwalają one w kilka sekund zintegrować i przetworzyć dane pochodzące z różnych banków przy wykonaniu tylko jednej interakcji. Wykorzystując tego typu rozwiązania, jak np. Whizzapi, przedsiębiorcy z różnych sektorów mogą w swoich własnych aplikacjach wdrożyć zarówno usługę AIS, jak i PIS.

Potencjał takiego wdrożenia może być wykorzystany w każdej firmie, która zechce ułatwić w ten sposób klientom dostęp do swoich usług. Przykładowo, franczyzodawcy mogą dzięki temu zweryfikować płynność finansową potencjalnych partnerów, windykatorzy oszacują zdolność finansową dłużnika i zaproponują optymalny harmonogram spłat, a księgowi w łatwy sposób pobiorą wyciągi. Takie optymalne wykorzystanie otwartej bankowości to dodatkowy komfort dla finalnego klienta, który w uwierzytelniony i bezpieczny sposób udostępnia dane rachunku. Dla firm jest to szansa na zbudowanie dodatkowej przewagi konkurencyjnej i optymalizację kosztów obsługi.

Odpowiedź na wyzwania – początek drogi

Jak każdy nowy koncept, również otwarta bankowość, nim stanie się powszechna, musi pokonać szereg barier. Nie bez przyczyny prawie jedna trzecia europejskich banków badanych przez EIU i Temenos uznaje obecnie zbudowanie strategii open banking za swoje kluczowe wyzwanie. W Polsce jednym z nich jest stosunkowo wolne wdrażanie rozwiązań wiążących się z dyrektywą PSD2. Choć sektor bankowy jest technologicznym pionierem, a Polacy chętnie korzystają z nowinek takich jak np. nowe metody płatnicze, usługi AIS i PIS nie są póki co bardzo popularne.

Być może wynika to z faktu, że jeszcze przed wejściem w życie PSD2, istniały alternatywne rozwiązania, np. do usługi AIS. Mowa o tzw. screen scrapingu, polegającym na wykorzystaniu danych uwierzytelniających otrzymanych od klienta do zalogowania się przez dostawcę tak, jakby był on klientem. Szerokie stosowanie tej metody spotkało się w Polsce z wyraźną reakcją nadzoru finansowego, który opowiedział się przeciwko jej wykorzystywaniu. Było to jednym z powodów szerszego zainteresowania tematyką otwartej bankowości na rynku, a tym samym przyczynkiem do powstania dyrektywy PSD2.

Wdrożenie nowych, regulowanych rozwiązań, opierających się na dyrektywie wymaga czasu, a także pozyskania zaufania klientów. Po wspomnianych postępowaniach KNF banki, a także podmioty trzecie stoją przed wyzwaniem przekonania konsumentów, że ich dane pozostają bezpieczne. Znaczną przewagą podmiotów bankowych już dzisiaj jest fakt, że cieszą się dużym zaufaniem publicznym – aż 67 proc. Polaków jest zdania, że to właśnie banki potrafią lepiej zadbać o prywatność danych niż firmy technologiczne.

Otwarta bankowość popularna wśród młodych

Co jednak warte podkreślenia, coraz szerszą grupą klientów usług finansowych stają się także młodsze pokolenia. Jak wskazują badania Deloitte, odpowiednio 75 proc. przedstawicieli generacji Z oraz 67 proc. millenialsów z USA byłoby zainteresowanych posiadaniem aplikacji finansowej agregującej ich wszystkie dane finansowe. Najmłodsze pokolenia nie są bowiem tak przywiązane do tradycyjnej bankowości, a jednocześnie dużo silniej ufają stronom trzecim, np. start-upom. Wykorzystanie tego potencjału być może pozwoli stworzyć silną markę integratora usług bankowych, którego aplikacja umożliwi zarządzanie różnorodnymi kontami, a także zlecanie płatności, czy dostęp do ofert kredytowych i zakupów. Patrząc na sukces takich rozwiązań w innych sektorach, np. hotelowym (AirBnb), czy transportowym (Uber, Lyft), jeśli tylko oferta będzie interesująca dla młodych klientów, to właśnie fintechy mogą bardziej przekonać do siebie tę grupę konsumentów. Stanowi to duże wyzwanie dla tradycyjnej bankowości.

Choć w temacie open bankingu wiele pytań pozostaje jeszcze bez odpowiedzi, jedno jest pewne: zmieni on rynek finansowy. Jeśli tylko klienci będą pewni, że rozwiązania nie stanowią ryzyka dla ich finansów, z pewnością chętnie skorzystają z szerokiego katalogu usług, jakie umożliwia dyrektywa PSD2. Czerpać korzyści mogą także przedsiębiorcy, którzy mając możliwość zintegrowania i przetwarzania danych finansowych klientów, zaoferują im usługi szyte na miarę.

Janusz Konik, Prezes Zarządu Savangard

0 komentarzy

Zostaw komentarz

Login

Witamy! Zaloguj się na swoje konto

Zapamiętaj mnie Zgubiłeś hasło?

Lost Password