Z badania przeprowadzonego na zlecenie Tpay wynika, że aż 80 proc. konsumentów bez zwłoki płaci za swoje e-zakupy. Najchętniej wybieramy do tego płatności natychmiastowe, takie jak BLIK czy przelew online.
Z analizy wykonanej przez SW Research na zlecenie Tpay wynika, że Polacy nie lubią zwłoki w kwestii finalizacji zamówień internetowych. Dowodzi tego popularność płatności natychmiastowych, które są najczęściej wybieranym sposobem płacenia za e-zakupy. Korzysta z nich aż 80 proc. kupujących w sieci. Tylko 16 proc. wybiera płatność przy odbiorze, natomiast 1 proc. przy zakupach online preferuje płatność odroczoną.
Wśród osób kupujących w sieci największą popularnością cieszy się BLIK. Korzystanie z tej formy rozliczenia zadeklarowało aż 58 proc. respondentów. Niemal 30 proc. za swoje zakupy płaci przelewem online, a 25 proc. posługuje się w tym celu kartą. Z przelewu tradycyjnego korzysta niewiele mniej, bo 22 proc. kupujących. Najmniejszą popularnością cieszy się portfel elektroniczny, po który przy wirtualnej kasie sięga zaledwie 10 proc. ankietowanych.
Jednak rzeczywiste zwyczaje zakupowe Polaków nie zawsze odpowiadają ich preferencjom. Aż 71 proc. badanych wskazało, że to właśnie BLIK jest ich ulubioną metodą rozliczenia, podczas gdy korzystanie z niego zadeklarowało tylko 58 proc. respondentów. Różnica ta może wynikać z ograniczonej dostępności tej metody płacenia za e-zakupy. Czyli choć chcemy płacić BLIK-iem w sklepach internetowych, to jednak nie zawsze możemy to zrobić.
Rozbieżne wyniki zanotowano również w przypadku innych metod płacenia za e-zakupy:
- przelew online preferuje 37 proc. respondentów, a korzysta z niego 27 proc.,
- płatności kartą preferuje 36 proc. respondentów, a korzysta z nich 25 proc.,
- przelew tradycyjny preferuje 22 proc. respondentów, a korzysta z niego 29 proc.,
- portfel elektroniczny preferuje 21 proc. respondentów, a korzysta z niego 10 proc.
Na przestrzeni ubiegłego roku ogromna część zakupów przeniosła się do sieci. Ten wzrost aktywności online wymusił na sklepach rozwój działalności także na płaszczyźnie cyfrowej. Swoją działalność do cyberprzestrzeni przeniosły nawet te branże, które do tej pory nie miały żadnego kontaktu z działaniami online. Doprowadziło to do dynamicznego rozwoju sektora e-commerce, który w ubiegłym roku odnotował ponad 20 proc. wzrost. Zaledwie w okresie od marca 2020 r. do końca grudnia 2020 r. powstało niemal 20 tys. nowych e-sklepów.
Zarówno przed nowymi sklepami, jak i tymi, które postanowiły poszerzyć swoją działalność o nowe kanały sprzedaży online, stanęło w 2020 r. nie lada wyzwanie. W krótkim czasie musiały one dopasować do sytuacji wiele aspektów biznesowych i operacyjnych związanych z funkcjonowaniem w nowym cyfrowym środowisku, w tym płatności online. Aż 90% internautów w naszym badaniu wskazało, że podczas płacenia online bardzo ważne jest dla nich bezpieczeństwo transakcji. Natomiast przy wyborze metody płatności liczy się najbardziej wygoda i szybkość. To dla e-sprzedawców bardzo wyraźne wskazówki
– podkreśla Paweł Działak, CEO operatora płatności Tpay.
Z badania Tpay wynika, że ponad połowa (58 proc.) respondentów przy płaceniu za swoje e-zakupy zwraca uwagę na dostępne metody płatności. Być może po części to właśnie z tego powodu aż 60 proc. badanych zadeklarowało, że niekiedy porzuca swój koszyk zakupowy bez finalizacji transakcji.
Bez przelewu jak bez ręki
Przelew online, często nazywany także przelewem natychmiastowym, to najpopularniejszy sposób płatności zaraz po BLIK-u. Po tę formę płatności najchętniej sięgają kobiety (22 proc.) oraz osoby w konkretnych przedziałach wiekowych: od 25 do 34 lat (24 proc.) oraz osoby w wieku 55+ (25 proc.).
Osoby, które wskazały przelew online jako swój ulubiony sposób płatności, preferują go ze względu na komfort oraz szybkość. Popularność tego rozwiązania wynika również z przyzwyczajenia oraz przekonania o tym, że to jedyna „znajoma” konsumentowi metoda płatności. Na wybór tego sposobu regulowania rachunku za e-zakupy mają wpływ również pozytywne doświadczenia z przeszłości.
Płacenie przy odbiorze
Badanie wykazało, że popularność zamówień za pobraniem nadal utrzymuje się na stosunkowo wysokim poziomie – płacenie przy odbiorze preferuje 16 proc. respondentów. Na taką sytuację może wpływać brak zaufania w stosunku do płatności online, a także brak znajomości innych dostępnych form płatności.
Większość konsumentów płacących przy odbiorze rozlicza się za pomocą gotówki (87 proc.) oraz karty (40 proc.). Niewielki odsetek osób posługujący się BLIK-iem (9 proc.) może wynikać z ograniczeń w dostępności tego rozwiązania wśród firm kurierskich.