Jak informowało biuro prasowe Google na początku bieżącego roku, użytkownicy, którzy wyznaczą sobie trasę w google maps transportem publicznym, mieli otrzymać od razu możliwość zakupu biletu MPK na dany przejazd za pośrednictwem aplikacji Andorid Pay.
To nowatorskie rozwiązanie ma być dostępne dla wszystkich posiadaczy telefonu obsługujących płatności NFC. Google natomiast ten system ma zamiar przetestować w Łodzi, Warszawie oraz Wrocławiu.
Płatności mobilne za bilety
Na dzień dzisiejszy w mobilnym kanale zakupu biletów rządzą aplikacje SkyCash, mPay czy moBiLET. Informacje Google musiał wprawić w małe zakłopotanie właścicieli powyższych aplikacji, jednakże na dzień dzisiejszy to chyba nie aż tak mocna konkurencja, jakby mogła się wydawać, gdyż google, będzie umożliwiał transakcję zakupu biletów za pomocą terminali płatniczych, natomiast w/w aplikacje udostępniają tego typu usługę z poziomu własnego telefonu.
Zakup biletu oczami?
Dziś natomiast z informacji uzyskanych we Wrocławiu w Biurze Obsługi Pasażera MPK Wrocław można zapłacić okiem. Jak informuje PayEye – szybko, bezdotykowo i bezpiecznie zapłacicie za bilet okresowy oraz uregulujecie należność za przejazd bez ważnego biletu – nie musicie mieć przy sobie telefonu ani portfela.
MPK Wrocław uruchomiło płatność okiem w Biurze Obsługi Pasażera. Miejska spółka jest pierwszym na świecie przewoźnikiem, który wprowadził innowacyjny systemem płatności tęczówką oka od wrocławskiego fintechu.
Jak zapłacę okiem?
Aby zapłacić oczami, najpierw trzeba założyć konto, czyli elektroniczną portmonetkę PayEye. Następnie należy wygenerować wzorzec biometryczny u jednego z partnerów płatniczych firmy. Wzorzec biometryczny jest bezdotykowy i nie ma wpływu na zdrowie. Jest również całkowicie bezpieczny. Polega na tworzeniu unikalnego alfanumerycznego kodu w oparciu o biometrię tęczówki oka – na żadnym etapie PayEye nie tworzy ani nie zapisuje zdjęć oczu swoich użytkowników.
PayEye, google, czy może mPay?
Co dalej? Należy zadać sobie takie pytanie. Tu można tylko pisać scenariusze, których ostatecznych rozstrzygnięć nie znamy. Na pewno w sferze płatności, zakupu biletów oraz zarządzania przejazdami środkami komunikacji miejskiej czeka nas jeszcze wiele rozstrzygnięć. Tak jak pisaliśmy wcześniej mamy już kilka aplikacji, do tego do gry wchodzi Google Pay, a można podejrzewać, że PayEye też nie odpuści tutaj pola rywalizacji. Jak sam ogłaszał w niedawnym komunikacie, już na początku kwietnia wrocławski startup będzie miał premierę swojej aplikacji. Może zarządzanie w niej przejazdami komunikacji miejskiej będzie stwarzało przewagę konkurencyjną nad podobnymi aplikacjami. Tego nie wiemy, poczekamy – zobaczymy.