Wolność i swoboda w posługiwaniu się swoim wirtualnym portfelem to w dzisiejszym czasie priorytet. Mamy do dyspozycji mnogość różnych kart wirtualnych, wielowalutowych, debetowych, kredytowych – do wyboru, do koloru.

Skończyły się jednak czasy wypchanych po brzegi, pękatych portfeli. Teraz ma być lekko i wygodnie. Nowy trend jest dość jednoznaczny: chcemy mieć przy sobie mniej i przy okazji móc dużo  więcej. Taką wolność dają płatności BLIK – niedługo jeszcze wygodniejsze. 

Dlaczego tak kochamy płatności BLIKIEM?

Zgubiłeś kartę? Zapomniałeś jej z domu? Nic prostszego – wpłacisz i wypłacisz pieniądze z bankomatu bez problemu – wystarczy mieć przy sobie telefon z zainstalowaną aplikacją Twojego banku. To działa nie tylko w bankomatach, ale także w stacjonarnych sklepach i przy płatnościach internetowych.

 Już nie musisz się logować do aplikacji, przechodzić procesu weryfikacji przy logowaniu, później przy przelewie. Kod blik ładuje się bez logowania do aplikacji – pojawia się na pulpicie głównym. 

Wystarczy, że w polu płatności wpiszesz sześciocyfrowy kod – nie ma nic prostszego. Sama zakochałam się w tym systemie gdy wyjechałam na weekend i zgubiłam kartę. Brzmi jak bajka, prawda? To teraz wyobraź sobie, że będzie jeszcze łatwiej!

Miłość od pierwszego… piknięcia

Już za chwileczkę, już za momencik będziemy świadkami kolejnej rewolucji w płatnościach – znany i lubiany w całej Polsce system BLIK wprowadzi niebawem płatności zbliżeniowe. 

To strzał w dziesiątkę. W sklepach stacjonarnych w Polsce i na całym świecie będzie można zapłacić dosłownie w kilka sekund. Tak – zrobienie zakupów będzie jeszcze prostsze.

Nie będzie trzeba nawet wchodzić do aplikacji bankowej – wystarczy odblokować telefon i “pik!” – przyłożyć go do terminala. 

Ba! Nie będzie trzeba nawet mieć połączenia z internetem, a nawet… z siecią komórkową! To wręcz niewiarygodne, aż nie mogę się doczekać pierwszego piknięcia. 

Choć dostęp do usługi płatności zbliżeniowych BLIK będą mogły mieć wszystkie banki oferujące do tej pory BLIKA, na start z tej funkcji będzie korzystało sześć banków: ING Bank, Alior Bank, Bank Millennium, PKO BP oraz Santander Bank Polska.

Płacimy zbliżeniowo BLIKIEM – jak to się robi?

Jak zapłacić zbliżeniowo BLIKIEM? Nic prostszego – wystarczy jednorazowo aktywować w aplikacji bankowej dostępnej na urządzenia mobilne z systemem Android płatności zbliżeniowe BLIK. W sklepie wystarczy odblokować urządzenie i przyłożyć telefon. 

To rozwiązanie dobrze znane użytkownikom Apple Pay i Google Pay – działa bardzo podobnie, jest w pełni bezpieczne. Bezpieczniejsze nawet niż płacenie kartą. 

Telefon musi mieć oczywiście funkcję Near Field Communication (NFC), którą należy włączyć przed dokonaniem płatności. I już! 

Dzięki współpracy z Mastercard BLIKOWI udało się stworzyć technologię na miarę XXI wieku. 

Dzięki niej każdy, kto do tej pory miał dostęp do płatności BLIK w swojej bankowości mobilnej już niedługo będzie mógł przenieść swoje płatności na wyższy standard.