Fintechy ściągają aż 21 proc. międzynarodowych inwestycji w start-upy. Branża lending zanotowała aż 220 proc. wzrost wartości inwestycji w ujęciu rok do roku, dużym zainteresowaniem inwestorów cieszy się również segment płatności.
Fintechy to największy segment globalnych inwestycji w start-upy. Odpowiadają już za 21 proc. wartości tego typu transakcji. Z danych zgromadzonych przez Obserwatora Finansowego wynika, że największym wzrostem w ujęciu rok do roku może pochwalić branża lending. Cyfrowi pożyczkodawcy otrzymali od inwestorów ponad 20 mld dolarów w 633 transakcjach. Daje to aż 220 proc. wzrostu w ujęciu r/r.
Rekordowy pod względem wartości otrzymanego od inwestorów VC kapitału był jednak segment płatności. Udało mu się pozyskać niemal 33 mld dolarów w ramach prawie 700 transakcji. To właśnie w tym obszarze sektora fintech jest najwięcej jednorożców – aż 55.
Powyżej 1 mld USD finansowania udało się zdobyć trzem operatorom płatności:
- Paysafe (2 mld),
- Affirm (1,4 mld),
- Klarny (1 mld).
Cyfrowe banki również znajdują inwestorów
Również cyfrowe banki nie mogą narzekać na brak zainteresowania ze strony inwestorów. Łącznie udało im się pozyskać niemal 25 mld dolarów. Największe rundy finansowania dotyczyły niemieckiego N26 (900 mln dol.), brytyjskiego Monzo (500 mln) oraz brazylijskiego Nubanku (750 mln).
Bilionowy rynek technologii
Z danych zebranych przez Dealroom wynika, że Wielkiej Brytanii udało się przekroczyć pułap miliardowej wyceny spółek technologicznych. Tym samym kraj ten dołączył do Stanów Zjednoczonych i Chin. W tej chwili cyfrowa gospodarka Wielkiej Brytanii wyceniana jest na kwotę ponad dwukrotnie wyższą niż niemiecka, a niemal pięciokrotnie wyższą niż cyfrowa gospodarka Francji.
Na terenie Wielkiej Brytanii działa 13 start-upów wycenianych na ponad 10 mld dolarów. Są to tzw. dekarożcy technologiczni. Aż dziewięć spośród tych marek swoją działalność opiera właśnie o usługi finansowe i fintechy.
Są to:
- Markit,
- WorldPay,
- Checkout.com,
- Revolut,
- FNZ, Wise,
- Rapyd,
- Admiral Group,
- eToro.
Wielka Brytania piastuje pozycję europejskim lidera w zakresie technologii finansowych. Udało jej się pozyskać aż 35 proc. wartości europejskich inwestycji. Zaledwie w okresie od stycznia do marca 2022 r. brytyjskie firmy technologiczne otrzymały od inwestorów ponad 6 miliardów funtów. Ponad połowa tej kwoty trafiła do fintechów.
Istotną rolę w tym bilansie odgrywa Szkocja. To właśnie w tym kraju znajdują się aż dwa z pięciu największych miast pod kątem inwestycji technologicznych (w 2022 r.). Firmy z Edynburga i Glasgow otrzymały łącznie aż 115 mln funtów inwestycji.
Szkocja ma również najwyższą średnią pensję w branży technologicznej w całym tym regionie. Wynosi ona aż 49 288 funtów na obszarze leżącym poza Londynem i południowym wschodem. Edynburg z kolei cieszy się najwyższą średnią pensją. Wynosi ona 58 405 funtów.
Polskie fintechy poszukują pracowników
Polscy specjaliści to niejako nasz towar eksportowy – są oni bowiem bardzo cenieni i rozchwytywani na globalnym rynku. Róża Szafranek, CEO HR Hints, podkreśla, że w start-upach najbardziej poszukiwani są programiści. Trudności w ich znalezieniu deklaruje aż 59 proc. tego typu spółek, a trend ten utrzymuje się już od kilku lat. Dzięki zagranicznym ofertom pracy zdalnej (np. z USA, czy UK) zarobki w tym zawodzie osiągają nawet 40 000 PLN/msc.
Rośnie również zapotrzebowanie na role architektów, developerów, a także technical support. Eksperci szacują, że w ciągu ostatniego roku wzrosło o 150%. Tak wysokie zainteresowanie jest widoczne w pełnym przekroju branż i właściwie w każdej technologii. Wynika to z faktu, że innowacyjne produkty i usługi często wymagają doświadczonych ekspertów. Same rekrutacje na tego typu stanowiska są wyjątkowo wymagające, ponieważ trzeba zwrócić uwagę nie tylko na techniczne umiejętności i odpowiednie doświadczenie kandydatów, ale również na ich dopasowanie do kultury danego start-upu i dynamiki pracy organizacji w konkretnym kraju, z którego pochodzi spółka.
Róża Szafranek dodaje, że liczba fintechów w Polsce stanowi obecnie 10% wszystkich obecnych start-upów na naszym rynku i konsekwentnie wzrasta. Spółki te coraz częściej przechodzą intensywne etapy skalowania, co wiąże się z intensywną rekrutacją.
Ten fakt nie dziwi, ponieważ według danych CB Insight zeszłoroczna wartość globalnych inwestycji VC w fintechy wyniosła prawie 132 mld USD. To ponad dwa i pół razy więcej niż rok wcześniej. Biorąc pod uwagę inwestycje private equity oraz fuzje i przejęcia, to całkowita wartość inwestycji w sektor wynosi 210 mld USD, według raportu KPMG.