Sylwia: Zniżka na przejazdy komunikacją miejską czy koleją. Bilety ulgowe do kina, teatru, muzeum czy na inne wydarzenia kulturalne. Niższe ceny karnetów na siłownię, pływalnię, do klubu fitness czy na różnego typu usługi. Rabat w restauracjach, księgarniach czy sklepach akademickich. Te i wiele innych bonusów otrzymują młodzi ludzie, gdy decydują się kontynuować swoją naukę na studiach. Również rynek finansowy jest otwarty na potrzeby osób między 18. a 26. rokiem życia oferując im najpotrzebniejszy produkt jakim jest konto osobiste, zwykle szumnie określane mianem konta studenckiego. Jednak wraz z przekroczeniem magicznej granicy wiekowej lub zakończeniem edukacji, które równoznaczne jest z zabraniem legitymacji, znika ulgowe traktowanie. Wydaje się, że również banki uznają, że konto studenckie to instrument finansowy dedykowany jedynie przez okres nauki na uczelni wyższej do wieku 26 lat. W tym odcinku Pogromców Mitów Finansowych sprawdzimy, czy aby na pewno po studiach czas przesiąść się na „dorosły” rachunek?
Wieczny student
Martyna: Pod lupę wzięliśmy wszystkie dostępne w Polsce rachunki osobiste stworzone z myślą o żakach. Wnioski okazały się zaskakujące. Przechodząc do meritum naszego dzisiejszego śledztwa zaczniemy właśnie od oferty Meritum Banku. Rafał, Ty sprawdziłeś, czy w tej instytucji można być tzw. „wiecznym studentem”.
Rafał: Pewnie Was zdziwię, ale rzeczywiście Proste Konto Osobiste może służyć studentowi długo, długo po otrzymaniu dyplomu ukończenia studiów wyższych i to na niezmienionych warunkach. Oznacza to, że okrągłe 0 zł za wypłaty ze wszystkich bankomatów w Polsce, prowadzenie rachunku czy krajowe przelewy internetowe. Co ważne, nie obowiązują tu jakiegolwiek obostrzenia, co do liczby transkacji czy wysokości wpłat dokonywanych w ciągu miesiąca. Konto można założyć w ciągu 15 minut z poziomu internetu. Jeśli dodatkowo zdecydujemy się na rachunek oszczędnościowy lub lokatę, to w zamian otrzymamy promocyjne oprocentowanie wynoszące odpowiednio 3 i 5 proc.
Martyna: Co mnie jako przyszłą studentkę miałoby przekonać do konta Meritum Banku?
Rafał: Oferta jest bardzo korzystna, więc z pewnością uda się namówić na nią znajomego, a tu czeka niespodzianka. Jeśli skutecznie polecisz rachunek innej osobie, a ona zdecyduje się go założyć, dostaniesz 75 zł w prezencie. Mając problemy z zarządzaniem swoim budżetem, można skorzystać z Meritum Planera, będącego narzędziem do prowadzenia analiz wydatków. Atrakcyjnie to wygląda. Dominik?
Dominik: Podobnie jak w T-Mobile Usługach Bankowych i Banku SMART, gdzie ukończenie 26 r.ż. nie wiąże się z żadnymi zmianami w ofercie. Jednak w obu przypadkach za darmo mamy nie tylko wypłacanie gotówki w bankomatach w Polsce, ale również za granicą. Jeśli chodzi o dodatkowe bonusy, student zarówno przyszły, jak i obecny, który założy konto oraz przejdzie do T-Mobile może zyskać „3×500 zł”, czyli 500 zł zwrotu za zakupy kartą debetową MasterCard NFC, 500 zł nieoprocentowanego limitu na koncie i 500 zł premii do pożyczki na kwotę 10 tys. zł lub więcej. Do tego premiowane jest każde doładowanie z T-Mobile konta. Natomiast mając SMART Konto można zyskać 3,5 proc. na koncie oszczędnościowym (do kwoty 50 tys. zł).
Sylwia: Do tej „trójki” dodajmy jeszcze Orange Finanse konto osobiste, którego ważność nie wygasa, gdy na karku będziemy mieć 26 wiosen. Do tego nie trzeba obawiać się opłat za jego prowadzenie. Co więcej, Orange jest skory zwrócić do 600 zł za transakcje zbliżeniowe, dać oprocentowanie w wysokości 4 proc. na konto oszczędnościowe i udostępnia darmowy limit kredytowy. Ale to byłoby na tyle, jeśli idzie o konta studenckie za prawdziwe 0 zł, z których można korzystać również po utracie statusu studenta.
Czy zdobycie wyższego wykształcenia oznacza pożegnanie z kontem studenckim?
Martyna: Powiedziałabym, że marnie, jednak wyczuwam jakieś „ale”…
Sylwia: Rzeczywiście. Idąc na studia zdecydowałam się na związanie z Bankiem Pekao, wtedy jeszcze z żuberkiem. Typowe konto studenckie. Czas płynął nieubłaganie. Zyskałam wykształcenie wyższe i zdawałam sobie sprawę z tego, że jeszcze rok, a potem będę musiała przerzucić się na „dorosły” rachunek. Jakie było moje zdziwienie, gdy przed graniczną datą zadzwonił konsultant z banku i zapytał, czy jestem zainteresowana przedłużeniem ważności umowy do 30 r.ż. Bez zmian dotychczasowych zasad. Kogoś może zdziwić, że pozostałam przy opcji ponoszenia opłat rzędu 0,99 zł miesięcznie, jeślli dokonam przynajmniej 4 transkacje w miesiącu inaczej opłata wynosi 1,98 zł, ale ten warunek nietrudno spełnić. Zwłaszcza dzięki płatnościom zbliżeniowym. Bank oferuje atrakcyjne rabaty do nawet 30 proc. w ramach programu „Płać kartą, bo warto!”. Do tego dochodzi aplikacja PeoPay, która w każdym momencie pozwala mi sprawdzać stan konta, płacić za e-zakupy czy dokonywać przelewów.
Dominik: A co stanie się, gdy dobijesz do magicznej „trzydziestki”?
Sylwia: Bank ma zaoferować mi jedno ze swoich normalnych kont.
Rafał: I tak ponosisz mniejsze opłaty niż studenci, którzy zdecydowali się założyć eKonto dla Młodych w mBanku. W ich przypadku ukończenie 25 r.ż. wiąże się ze zmianą na eKonto z darmowymi bankomatami. Reszta warunków pozostaje taka sama, czyli możemy korzystać ze zniżek nawet do 55 proc. w ponad 3 tys. sklepów przy płatności kartą. Trzeba jednak pamiętać, aby wydać z pomocą karty co najmniej 200 zł. Inaczej zamiast 0 zł zapłacimy 4 zł. Dominik, a jak wygląda sytuacja u największego detalisty na polskim rynku bankowym, czyli w PKO Banku Polskim?
Dominik: PKO jako jeden z nielicznych ucina żywność konta studenckiego wraz z ukończeniem 26 r.ż. Konto dla młodych zostaje tu zmienione na Konto za Zero, które będzie bezpłatne pod warunkiem, że w ciągu miesiąca z pomocą karty wydamy przynajmniej 300 zł. W przeciwnym razie bank policzy sobie aż 6,9 zł. Również Konto 360° Student zostanie zastąpione innym rachunkiem dostępnym w ofercie w Banku Millenium.
Martyna: Na modyfikacje w zakresie warunków zwolnienia z opłat za kartę musi przygotować się także posiadacz konta studenckiego w Banku BGŻ. Przy transakcjach przekraczających 300 zł miesięcznie nie musi obawiać się uszczuplenia stanu swoich finansów, jednak gdy nie uda mu się spełnić tego wymogu będzie musiał pożegnać się z aż 9 zł. Jeszcze drożej jest w Getin Banku, który zwolenienie z opłat pod warunkiem wydawania miesięcznie przynajmniej 100 zł znosi wraz z ukończeniem 25 lat. Dalsze utrzymanie konta jest możliwe, ale jeśli miesięcznie nie dokonamy płatności kartą na kwotę co najmniej 300 zł wówczas pozbędziemy się 9,9 zł. Co więcej, bank doliczy do tego jeszcze 6,99 zł za kartę. Przy spełnieniu wymagań będzie to „tylko” 2,99 zł.
Sylwia: To są już zdecydowanie koszty „na miarę” niestudenckiej kieszeni. Przechodząc do podsumowania naszego śledztwa, w większości banków osoby korzystające z kont studenckich wraz z ukończeniem 26 r.ż. nie muszą obawiać się konieczności przejścia na „dorosłe” konto. Wprawdzie wiele przywilejów zarezerwowanych na okres nauki wygaśnie jak choćby zniżki na podręczniki, kursy językowe itp., jednak wciąż można korzystać z wielu ciekawych bonusów. Zwykle graniczny wiek nie wymusza zmiany numeru rachunku. Jedyne co, oprócz innych wymagań w zakresie zwolnienia z opłat za prowadzenie konta i używanie karty, trzeba przygotować się na to, że bank wymieni nam dotychczasową kartę płatniczą.