Aż 67 proc. firm z sektora MŚP większość swoich przychodów czerpie z kanałów tradycyjnych. Oznacza to, że tradycyjna sprzedaż nadal pełni główną rolę w handlu, choć specjaliści podkreślają, że już niebawem trend ten może się odwrócić.
Większość małych i średnich przedsiębiorstw swoje produkty sprzedaje poprzez kanały tradycyjne. W związku z tym przeważającą część przychodów przynosi im właśnie sprzedaż stacjonarna. Jednak z raportu EFL wynika, że wzrost popularności zamówień internetowych już niebawem może zmienić tę sytuację.
Raport „Cyfrowa (r)ewolucja na rynku leasingu. Pod lupą” wykazał, że zaledwie 14 proc. firm z sektora MŚP osiąga przynajmniej połowę swoich przychodów z tytułu sprzedaży prowadzonej w Internecie. Eksperci szacują jednak, że kanał online będzie rósł w siłę. 22 proc. firm deklaruje bowiem, że w perspektywie 5 lat znacznie rozwinie się na tym polu. Liczba firm uzyskujących połowę swoich przychodów w Internecie sięgnie wtedy 22 proc.
E-commerce przeżywa rozkwit
Wzrost zainteresowania firm rynkiem e-commerce to efekt pandemii. Świadczy o tym fakt, że co czwarta marka działająca w sieci zaczęła prowadzić swą działalność w przestrzeni wirtualnej dopiero w 2020 albo 2021 r. Zaledwie w pierwszym roku pandemii liczba użytkowników korzystających z usług online wzrosła w polskim Internecie aż o 3,6 mln osób.
Choć sprzedaż internetowa stała się codziennością i większość z nas nie wyobraża sobie bez niej zakupów, to, jak wskazują wyniki naszego badania, nie jest to wcale taka „stara sprawa”. Ponad dwie trzecie mikro, małych i średnich firm sprzedaż online rozpoczęła dopiero w ostatnich 4 latach. Co więcej, dużą część firm do przeniesienia swojej sprzedaży do Internetu skłoniła najpewniej trwająca pandemia, gdyż aż 27% podmiotów wdrożyła sprzedaż online w 2020 lub 2021 roku. W szczególności dotyczy to najmniejszych przedsiębiorców, wśród których w pierwszych 2 latach pandemii 35% zapytanych rozpoczęło internetową sprzedaż. Coś, na co wcześniej potrzebowaliśmy kilku-kilkunastu lat, dziś realizujemy w kilka miesięcy, a nawet dni. Dwa lata z COVID-19 i trudnym otoczeniem społeczno-gospodarczym wystarczyły, aby przedsiębiorczość w Polsce znalazła się w zupełnie nowym miejscu
– mówi Radosław Woźniak, prezes zarządu EFL.
Kto sprzedaje w sieci?
Z raportu EFL wynika, że 2 na 3 małe oraz średnie firmy oferują swoje usługi w kanałach tradycyjnych. Co trzeci podmiot natomiast wdrożył już kanały zdalnej sprzedaży. 22 proc. przedsiębiorców z sektora MŚP posiada swój własny sklep internetowy, natomiast około 20 proc. używa platform zakupowych (np. Allegro, Amazon).
Po internetową sprzedaż sięgają zazwyczaj przedsiębiorcy młodzi. Ponad 60 proc. przedsiębiorców z pokolenia Z korzysta z kanału online, aby sprzedawać swoje produkty. Prawie połowa z nich korzysta ze specjalistycznych platform, a niemal 40 proc. posiada własne sklepy.
Tradycyjna sprzedaż to jednak nadal domena firm z branży budowniczej, transportowej, logistycznej i usługowej. Po nowoczesne kanały sprzedażowe sięga coraz częściej branża produkcyjna (47 proc.). W Internecie prym stale wiedzie jednak handel. Aż 62 proc. firm działających w tym sektorze oferuje swoje produkty także w sieci.
Tradycyjna sprzedaż już niedługo spadnie z piedestału?
W tej chwili wielkość przychodów osiąganych przez MŚP ze sprzedaży internetowej nie jest zbyt imponująca. Niemal 60 proc. respondentów wskazało, że w sieci osiąga maksymalnie 10 proc. swoich przychodów. Specjaliści zakładają jednak, że w nadchodzących latach tradycyjna sprzedaż mocno straci właśnie na rzecz e-handlu. Za 5 lat ponad 22 proc. ankietowanych MŚP zamierza osiągać połowę swoich przychodów w Internecie.
Zainteresowanie kanałem online maleje wraz z wielkością danej firmy. 22 proc. najmniejszych podmiotów przy pomocy e-handlu realizuje co najmniej połowę swojej sprzedaży. W przypadku firm małych jest to 17 proc., podczas gdy w przypadku firm średnich to zaledwie 4 proc.
Tymczasem jeszcze w 2020 roku polski Internet zyskał aż 3,6 mln nowych użytkowników. Dowodzi to, że istnieje coraz więcej konsumentów, którzy chcą korzystać z usług cyfrowych, także tych oferowanych przez małe i średnie przedsiębiorstwa.
– Ci nowi konsumenci są bardzo charakterystyczni. Jest to jeden z ostatnich segmentów, który dołączył do świata online’owego. Są to szczególnie osoby starsze, które do tej pory z tej technologii nie korzystały, a zostały poprzez COVID-19 w pewien sposób do tego zmuszone i dokonały adaptacji kompetencji cyfrowych, nauczyły się z nich korzystać. Ta nowa rzeczywistość stawia przed małymi i średnimi przedsiębiorstwami zarówno wyzwanie, ale też i dużą szansę na to, żeby zaadaptować się, zbudować szybko kompetencje cyfrowe i wykorzystać możliwości, które przed nimi stoją. Warto podkreślić, że zachowania konsumenckie są często punktem wyjścia do tego, jak biznes musi się stale adaptować. Osoby indywidualne zawsze są krok do przodu przed biznesem. To oni nam wyznaczają, w którą stronę musimy iść, to oni szybciej się adaptują, a biznes musi się do nich dostosować
– mówi Łukasz Pietrzak, Marketing Manager, Google Polska.
O wiele częściej niż sprzedają, przedsiębiorcy kupują w sieci. Co piąty podmiot robi w Internecie ponad 40 proc. zakupów. Mikro, małe i średnie firmy prawie 33 proc. swoich zakupów robią przez Internet. Według ekspertów również na tym polu przeważał będzie trend wzrostowy.