Krajowy Rejestr Długów i NFG (Narodowy Fundusz Gwarancyjny) przeprowadził badanie „Płatności i finasowanie przedsiębiorstw w czasie pandemii”, z którego jasno wynika, iż w ciągu ostatniego roku o kredyt w banku zawnioskowało 43,4% przedsiębiorstw MŚP, z czego co czwarta mikrofirma uzyskała negatywną odpowiedź.
To 10 razy więcej niż w przypadku firm średnich.
Istotne wnioski z badania
- Tylko 43,4 proc. firm z sektora MŚP zawnioskowało o kredyt w pandemii.
- Zdecydowanie największy apetyt kredytowy w pandemii miały firmy średnie – 48,8 proc., w przeciwieństwie do mikroprzedsiębiorstw, wśród których tylko 35,3 proc. zawnioskowało o kredyt.
- Podczas gdy w firmach średnich tylko 2,5 proc. wnioskujących otrzymało negatywną decyzję z banku, w mikrofirmach było to 25,4 proc.
- Najczęstsze powody odmowy kredytu to: nieregularny przychód firmy (42,3%), branża przedsiębiorcy uznana przez bank za ryzykowną (38,5%) lub brak zdolności kredytowej (30,8%).
- Według bazy danych KRD, zadłużenie firm wynosi 11,5 mld zł, z czego większość, bo 6,3 mld zł, należy do jednoosobowych działalności gospodarczych. JDG-i odpowiadają za 64 proc. zadłużenia wszystkich zadłużonych przedsiębiorstw.
- Jak zauważa prezes NFG, nawet firma, której odmówiono kredytowania w banku, może skorzystać z finansowego wsparcia. Taką alternatywą dla kredytu jest faktoring.
Pełna informacja opisująca raport, dostępna w linku >>>Mikrofirmom odmawia się kredytu 10 razy częściej niż firmom średnim<<<