Tajemnica procentu składanego

Jako uważni obserwatorzy rynku finansowego w Polsce musimy dzisiaj wspomnieć o zakończonej kampanii zapisów do OFE. Wstępnie szacuje się, iż deklaracje pozostania w otwartych funduszach emerytalnych zgłosiło ok. 1,7 mln Polaków. Jest to zaledwie 11% osób, jakie były do tego uprawnione.

Procent składany

Tak mizerny wynik skłania do refleksji. Skąd weźmiemy środki na życie na starość? Pamiętajmy, że obecnie na jednego emeryta pracują cztery osoby, ale już za 20 lat będą to niecałe dwie. Wobec powyższego nasze emerytury będą znacznie niższe niż są obecnie, optymistycznie zakładając, że do tego czasu ZUS nie zbankrutuje. Dlatego chcąc iść w ślady naszych zachodnioeuropejskich sąsiadów, którzy będąc w jesieni życia nadal się nim cieszą, musimy zadbać o swoje finanse już teraz.

Zdradzimy dzisiaj największe matematyczne odkrycie wszechczasów według Alberta Einsteina – procent składany. Najprościej można opisać go jako sposób oprocentowania wkładu pieniężnego, polegający na tym, że odsetki są doliczane do wkładu (podlegają kapitalizacji) i składają się na zysk w okresie następnym (źródło: Wikipedia.pl).

Definicja definicją, ale najlepiej opowiedzieć o procencie składanym na przykładzie. Postawmy sobie za cel odłożenie do emerytury 1 000 000 zł. Załóżmy, że mamy na to 35 lat. Inwestując systematycznie co miesiąc 500 zł, zakładając stopę roczną w wysokości 7%, po 35 latach nasze konto ozdobi kwota ok. 660 000 zł i to po odliczeniu podatku. Mało? Zwiększmy miesięczną kwotę do 800 zł, przy utrzymaniu pozostałych warunków na niezmienionym poziomie. Tak, udało się! Na naszym koncie znajduje się 1 060 000 zł oszczędności.

Magia procentu składanego

To właśnie magia procentu składanego. Z każdym rokiem pracuje dla ciebie coraz więcej pieniędzy – te zainwestowane oraz te które już zarobiłeś. Nawet jeśli stopa zwrotu z portfela nie będzie wynosiła corocznie 7% (gdyż może rosnąć lub spadać), to dzięki systematycznym „dopłatom” i kapitalizacji odsetek, realnie będziesz zarabiał coraz więcej. Pamiętaj jednak, dyscyplina i absolutny zakaz wypłacania środków do osiągnięcia finansowego celu. Ponadto im dłuższy jest okres inwestowania, tym wynik będzie lepszy.

Skoro już jesteśmy milionerami, ale chcemy stać się obrzydliwie bogaci i zobaczyć na swoim koncie 3 600 000 zł. Powinno się to udać, gdy mamy 40 lat do emerytury, osiągniemy roczną stopę zwrotu w wysokości 10% przy miesięcznych wpłatach w wysokości 1000 zł. To nie fikcja, tylko królowa nauk matematyka.

0 komentarzy

Zostaw komentarz

Login

Witamy! Zaloguj się na swoje konto

Zapamiętaj mnie Zgubiłeś hasło?

Lost Password