W II kwartale 2021 r. wartość nominalna wierzytelności obsługiwanych przez członków Związku Przedsiębiorstw Finansowych w Polsce sięgnęła prawie 138 mld zł. Wierzytelności firm, konsumentów oraz sektora finansowego wymagają od windykatorów monitowania ogromnej liczby spraw. Sprawia to, że cała branża windykacyjna napędza rynek pocztowy.
Windykatorzy monitują ogromną liczbę spraw, natomiast ich kontakt z dłużnikami często przybiera formę listową. W związku z tym to właśnie branża windykacyjna jest jednym z największych nadawców w naszym kraju. Z opublikowanego przez Urząd Komunikacji Elektronicznej „Raportu o stanie rynku pocztowego” wynika, że w całym ubiegłym roku operatorzy pocztowi zrealizowali ponad miliard przesyłek listowych. Właśnie tego rodzaju przesyłki stanowią najczęściej realizowaną usługę pocztową.
W XXI w. rynek pocztowy nadal nie traci na znaczeniu
Choć z pozoru mogłoby się wydawać, że papierowa korespondencja odchodzi już do lamusa i została skutecznie wyparta przez komunikację elektroniczną, dla wielu obszarów gospodarki nadal jest ona kluczowa. Korzysta z niej przede wszystkim branża windykacyjna. To właśnie dla niej listy są jednym z kluczowych narzędzi w zakresie postępowania polubownego i sądowego.
Drukowana korespondencja listowa regularnie stosowana jest przez organy administracji publicznej, nadawców reklamowych czy operatorów sieci komórkowych i telewizji kablowych. Nade wszystko wykorzystuje ją jednak sektor finansowy. W strukturze sprzedaży Speedmail branża finansowa obejmująca banki, firmy ubezpieczeniowe oraz windykacyjne zajmuje pierwsze miejsce i odpowiada za blisko 29 proc. liczby naszych zleceń, z czego jedna trzecia to nadania branży windykacyjnej
– mówi Janusz Konopka, Prezes Zarządu Speedmail, największego w Polsce niezależnego operatora pocztowego.
Tymczasem analiza Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor wykazała, że już na koniec I kwartału 2021 r. liczba niesolidnych dłużników w naszym kraju sięgnęła ponad 2,70 mln osób. Według danych ZPF to właśnie wierzytelności konsumenckie odgrywają największą rolę w strukturze polskiego rynku. Na koniec 2019 r. odpowiadały one za ponad 80 proc. wierzytelności czynnych. Zaledwie w połowie 2020 r. firmy windykacyjne obsługiwały w imieniu banków 180 tys. sztuk wierzytelności, natomiast w imieniu instytucji pożyczkowych aż 300 tys. sztuk.
Rynek windykacyjny stale się rozwija, a do obsługi coraz większej liczby spraw wykorzystywane są nowoczesne technologie. Są to np. voice boty czy algorytmy ustalające ilość monitów i terminy ich wysyłania. Największą skuteczność przy ściąganiu długów ma oczywiście osobista rozmowa, ale zaraz za nią znajduje się komunikacja drogą pocztową
– mówi Krzysztof Laba, wiceprezes spółki Statima.
Postępowanie windykacyjne składa się z dwóch części:
- próby polubownego rozwiązania sprawy, która opiera się np. na osobistej rozmowie z dłużnikiem oraz monitowaniu za pośrednictwem telefonu czy korespondencji listowej,
- windykacji prawnej, która obejmuje postępowanie sądowe. Może ono doprowadzić do komorniczej egzekucji długu.
Niezależnie od etapu postępowania windykacyjnego, wierzyciele i dłużnicy prowadzą regularną korespondencję. Stanowi ona pewnego rodzaju dopełnienie wymogów formalnych, a równocześnie służy jako dokumentacja procesowa.
W przypadku postępowania windykacyjnego, papierowa korespondencja zdecydowanie potwierdza swoją wartość. Listowne monity podnoszą wiarygodność wysyłającego i nadają sprawie większą wagę. Co więcej, drukowana forma sprawia, że wysłany list posiada moc dokumentu i może zostać wykorzystany w dalszym postępowaniu. Wiarygodność i skuteczność tej formy doręczeń doceniają nie tylko firmy zajmujące się zarządzaniem należnościami. Z korespondencji tego typu równie chętnie korzystają firmy pożyczkowe, ubezpieczeniowe czy banki, dla których dodatkowym atutem jest bezpieczeństwo i poufność
– dodaje Janusz Konopka, Prezes Zarządu Speedmail.
W ubiegłym roku znowelizowano przepisy Kodeksu postępowania cywilnego. Do lamusa odszedł przepis mówiący o tym, że list polecony, który zawiera pismo procesowe, uznany zostaje za doręczony po jego dwukrotnym awizowaniu. Obecnie – po dwukrotnej nieudanej próbie doręczenia takiego listu – obowiązkiem nadawcy jest ustalenie nowego adresu pozwanego. Następne konieczne jest doręczenie odpisu pisma przez komornika sądowego. Może to prowadzić do dalszych wzrostów liczby przesyłek podmiotów windykacyjnych.